Stare zabobony i przysłowia
z Borów Dolnośląskich

Wynotowane z książki Waltera Kunze`go pt. „Lubiechów – wieś na rubieży Borów Dolnośląskich” (oryg. Liebichau – das Dorf Am Rande der niederschlesischen Heine, Egelsbach 1985).
O dzieciach
* Jeśli dziecko nauczy się najpierw mówić „tata”, następne dziecko będzie chłopcem.
* Robotnicy tygodniowej ze swoim dzieckiem nie wolno zaglądać z tyłu grobu, w przeciwnym razie umrze kobieta albo dziecko.
* Przed sakramentem chrztu nie wolno wychodzić z dzieckiem na spacer.
* Jeśli prowadzi się pusty wózek dziecięcy, to umrze dziecko, do którego ten wózek należy.
* Dziecka poniżej jednego roku życia nie wolno prowadzić na cmentarz, w przeciwnym razie dziecko umrze.
* Jeśli małe dziecko patrzy w lustro, będzie brzydkie.
* Jeśli dziecko zbiera kamienie, chleb dla rodziny stanie się drogi.
W domu
* Nadejdą goście, jeśli włoży się do pieca starą zużytą miotłę, jeśli z pieca wyskoczy iskra, jeśli sroka skrzeczy w pobliżu domu.
* Jeśli na polu znajdzie się kawałek starego żelaza, oznacza to szczęście.
* Jeśli położy się buty na stół, będzie w domu kłótnia.
* Jeśli stłucze się lustro, przyjdzie nieszczęście do domu.
* Jeśli wyprowadza się rower z domu tyłem, zabiera się z domu szczęście.
* Jeśli z domu wyjdzie się lewą nogą, praca nie pójdzie dobrze.
* Praca nie pójdzie dobrze, jeśli trzeba się wrócić do domu, bo się czegoś zapomniało.
* Jeśli kogoś swędzi w nosi, popadnie jeszcze dziś w kabałę.
* Jeśli wcześnie rano musi się kichnąć, jeszcze tego dnia otrzymasz prezent.
* Jeśli położy się miotłę przed drzwiami, cyganie nie wejdą do domu.
* Jeśli wyczesane włosy wyrzuci się przez okno, człowieka ogarnie ślepota.
* Jeśli musi się w konkretnym celu opuścić rodzinę (wojna, podróż), żona rzuca wtedy pantoflem pod drzwi wejściowe do domu. Jeśli czubek pantofla ułoży się w kierunku na zewnątrz, zwiastuje to mężowi nieszczęście, a jeśli do wewnątrz, mąż wróci szczęśliwie do domu.

Pogoda
* Żadne na dębie żołędzie, surowa zima będzie.
* Kiedy na piecu garnki śpiewają (syczą), długie jeszcze zimno przepowiadają.
* Kiedy gęsi kąpieli zażywają, psy trawę pogryzają, a ptaki wodne hałasują, deszcz zwiastują.
* Kiedy las zmęczy pożoga, zmieni się pogoda.
* Jeśli w styczniu komary tańcują, marny plon zwiastują.
* Pierwszy tydzień stycznia gorący, długo śniegi niosący.
* Styczeń musi z mrozu chrupać, aby dobre ziarno młócić.
* Jeśli dziesiąty dzień stycznia w słońcu tańcuje, dobry plon, ziarno i wino zwiastuje.
* Jeśli trawa w styczniu wydaje, słabe plony chłopu daje.
* Boże uchowaj przed ciepłym styczniem!
* Styczeń musi gnębić, aby wiosna mogła cieszyć.
* 40 dni po Pańskim Narodzeniu owczarz woli zobaczyć w stadzie wilka aniżeli słońce.
* 40 dni po Pańskim Narodzeniu śnieży i wieje, na rychłą wiosnę miej nadzieję.
Ale jeśli pięknie świeci, do zimy końca długo zleci.
* Zboże płacze, jeśli w marcu śnieg zobaczy.
* Słońce i wiatr w marcu, dużo jadła w garncu.
* W marcu burze, żyto duże.
* Ile w marcu mgły zobaczysz, tyle Perun latem straszy.
* Kwiecień spektakle odgrywa, dużo siana i ziarna przybywa.
* Kartofel powiada: „Posadź mnie w kwietniu, a wzejdę jeśli będę chciał. A posadź mnie w maju, wzejdę wnet.”
* Jeśli kwiecień dmucha w róg, da nam plony dobry Bóg.
* Maj chłodny i mokry napełni chłopom stodoły i beczki.
* Chłodny maj Boże daj!
* 27 czerwca deszcz pada, 7 tygodni wody zapowiada.
* Gdy na Piotra i Pawła (29 czerwca) pada, ziarno w miernotę popada.
* W lipcu woli chłop od potu śmierdzieć aniżeli z zimna za piecem siedzieć.
* Na Jakuba (25 lipca) owce na niebie, zimą w śniegu chłop się grzebie.
* Deszczowy sierpień mokrą zimę zapowiada.
* We wrześniu burze, na Narodzenie Pańskie śniegi duże.
* Dąb liście długo zachowuje, zimą wielki mróz zwiastuje.
* U św. Marcina biała broda, będzie zima bardzo sroga.
* Chlapa na Pańskie Narodzenie, na Noc Wielką śnieżenie.
Wynotował i przetłumaczył:
Maciej Boryna, 2011.
Artykuł chroniony prawami autorskimi!
Zobacz także:
Śledziona surową zimę przepowiedziała
Święte miejsca Borów Dolnośląskich
ZOBACZ GDZIE LEŻY LUBIECHÓW
Wyświetl większą mapę
|